PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=961}

Folwark zwierzęcy

Animal Farm
6,5 7 634
oceny
6,5 10 1 7634
Folwark zwierzęcy
powrót do forum filmu Folwark zwierzęcy

Ekranizację książki Orwella oglądałem już bardzo dawno temu.
Szczerze mówiąc byłem mocno zdegustowany tym obrazem. Ale cóż.. Wybrałem się obejrzeć ten film tylko dlatego, że nie przeczytałem tej książki. Zresztą o ile wiem, tłumaczenie tej książki z jęz. angielskiego nie było też zbyt dokładne, dosłowne. Ale były to inne lata. I wtenczas działała inna cenzura. W związku z tym i tłumaczenie było takie, a nie inne.
Trudno mi jest sobie teraz dokładnie przypomnieć, ale pamiętam, że sposób wyrażenia, fabuły przedstawionej w filmie wydał mi się jakoś szczególnie ohydny /mam na myśli i tlumaczenie, i szczególna -w moim odczuciu- przesadzona chyba barwa - kolorystyka obrazu.
Jeśli dodaję ten film do 'ulubionych', to tylko i wyłącznie dlatego, że doceniam, w pewnym stopniu, ironiczną kpinę wyrażoną w książce Orwella, paskudnej rzeczywistości - 'zafundowanej' na nieszczęście, wielu milionom ludzi, w minionych czasach.

Natomiast samego Orwella również za bardzo nie cenię. Mało kto chyba wie, że ów Orwell sam też był socjalistą. /I wcale nie do końca takim całkowitym przeciwnikiem tego ustroju społeczno-politycznego, który parodiował i ironicznie przedstawił w swojej, jakby satyrycznej książce/.

komentarz

P.s: Oczywiście z tymi 'ulubionymi' to był tylko żart ;)

komentarz

A ja mam ten film w ulubionych i się tego nie wstydzę, ba, jestem dumna, że go zobaczyłam i co lepsze :) zrozumiałam.
Czytając Twoją wypowiedź dochodzę do wniosku, że nie zdajesz sobie zaiste sprawy iż ten film jest cudowny. Opowiada o tym jak malutko potrzeba zwierzakom by postępowały jak ludzie i vice versa.
Czy ktoś tu uważa autora książki za świętego? Czy gdybym napisała scenariusz do zajebistego filmu... lub (chyba lepiej ;)) ponadczasową książkę.... bardziej interesowałaby Cię moja przeszłość i grzeszki czy po prostu przesłanie mojego dzieła?
Cieńka jest linia miedzy wolnością a niewolnictwem.
Co do kolorów i barw filmu są wręcz ciemne i chwilami mroczne.
Ważne, że coś po sobie zostawiła ta historia w Twojej pamięci... Cel został osiągnięty.

użytkownik usunięty
Sylwusss

Dobry mocny film na podstawie dobrej knigi.

Ja wychowałęm się na klasycznej animacji FZ, potem przeczytałęm nowelkę - na jeden raz - bo kruciutka. Potem obejrzałęm film. Dobra robota, w zasadzie jest ok. Film widziałem dawno więc szczegółów nie podam.

Różne bywają gusta, więc na ich temat nie dyskutuję (tawariszczi und kamarade) :/

Oglądałem filmy "Zabawa w boga" oraz "Wszystko co najważniejsze". Myślę, że one również (jak i wiele innych z gatunku psychologicznych) daje sporo do myślenia. Obrazują też co dzieje się gdy ludzie przestają być ludźmi, a stają się tyranami.

ocenił(a) film na 6
komentarz

Ohydny obraz? Akcja dzieje się w naturalistycznie ukazanej wsi, co buduje nastrój. Błoto, ciało zdechłej świni, obsiadające jej głowe muchy, mokre świńskie ryje, trupizm, mięso, to wszystko buduje klimat zarówno powieści jak i filmu. I rzeczywiście ma wywoływać w nas obrzydzenie.Ale na pewno nie jest wadą to, że świetnie się z tego wywiązuje. Orwell socjalistą? Nic mi o tym nie wiadomo, ale na pewno jest zagorzałym przeciwnkiem totalitaryzmu, którego system świetnie rozumie i w klarowny sposób przedstawia ludziom by ich ostrzec. To antyutopia ku przestrodze.

Sylwusss

Niestety zupełnie nie masz racji. Ten film nie opowiada o zwierzętach. Fakt, że występują w nim zwierzęta jest definicją metafory i fakt ten nie ma większego znaczenia. Jeśli naprawdę uważasz, że film i książka mówi o tym jak ludzie są podobni do zwierząt lub/i zwierzęta do ludzi to niestety nie zrozumiałaś w ogóle o co chodzi.

ocenił(a) film na 8
komentarz

socjalizm a radykalny socjalizm czyli komunizm to 2 różne rzeczy. poczytaj, dowiedz się a potem dyskutuj

komentarz

Orwell nie krytykuje socjalizmu, a totalitaryzm. Według niego udana rewolucja następuje wtedy gdy rewolucjoniści w odpowiednim momencie odsuną od władzy swoich przywódców. W książce tym momentem jest chwila, w której świnie zagarniają mleko i jabłka (nie wiem czy ta scena była w filmie, bo nie oglądałam). Kto wie co by było gdyby zwierzęta zaprotestowały...

Simolka

(...)"Kto wie co by było gdyby zwierzęta zaprotestowały..."

No właśnie...
czy wtedy byłaby nieustanna rewolucja, kontrrewolucja, czy inna rewolucja? -Tak czy inaczej dalsze przelewanie krwi, potęgowanie strachu (i obietnic) oraz nędzy, chyba?...

komentarz

Tak pewnie by było, bo komunizm to utopia. Ja tylko mówię co Orwell sądził o tym ustroju i co chciał przekazac w książce.

Simolka

Nie wiem czy Orwell w tej jego książce (film powstał na jej podstawie) miał na myśli akurat li-tylko komunizm, czy też wogóle totalitaryzm (?)

ocenił(a) film na 7
komentarz

książka bezpośrednio odnosiła się do rewolucji październikowej w Rosji; jeżeli chodzi o totalitaryzm w ogóle bardziej adekwatna jest książka "Rok 1984"

komentarz

Orwellowi chodziło o to, ze masy powinny kontrolować zachowania rewolucjonistów, by nie zmienili się oni w nowych ciemiężycieli i tak jak napisała Simolka punktem zwrotnym było zagarniecie mleka i jabłek przez świnie. Autor twieirdzil, ze zdecydowany opór w tym właśnie momencie mógł odmienić cala niekorzystna przemianę idealnego ładu jaki na krotko zaczął obowiązywać. po wygnaniu człowieka. Ja bym dodal od siebie, ze zagarniecie tych dwoch produktow zapoczatkowalo okres "wypaczeń", ktorego mozna bylo uniknac.

Polecam przeczytac ksiazke i wstep autora, tam jest wszystko klarownie wyjasnione.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones